niedziela, 27 kwietnia 2025

Święto Miłosierdzia Bożego: obraz Bestii Drugiej wyparł Boga

 

Zaszedłem dziś na Mszę św. do najbliższej parafii. Chciałem uklęknąć przed Bogiem ukrytym w tabernakulum, przed figurą Chrystusa na Krzyżu, przed figurą Chrystusa Zmartwychwstałego... i nie mogłem! Obraz Bestii Drugiej mi przeszkadzał. Byłem zdruzgotany!

To niesamowite. Pamiętam, jak narzekałem, kiedy odejście Papieża Benedykta XVI, jakże historyczne przecież - bo to ostatni Papież Wszechczasów, a On sam był przecież świętym za życia i męczennikiem - było zamilczane, zlekceważone. Jak mało się o Nim i o Jego śmierci mówiło...

A ten jawny apostata i bałwochwalca berGOGlio, jawny krzewiciel grzechu, niszczyciel Mszy św. - jest tak wywyższany ponad Boga!! I to na całej ziemi równocześnie!

Co robić, by nie uklęknąć przed obrazem Bestii? Do innej świątyni już pójść nie mogłem, bo miałem nocny dyżur. Poza tym, to zjawisko obłędu jest chyba wszędzie! Może wyjść na zewnątrz, jest ładna pogoda... Ale to by była hipokryzja! Sam krytykuję tych, którzy (nie)uczestniczą we Mszy św. poza świątynią.

Aż płakać się chciało. Nawet przeszło mi przez myśl, że podejdę pod prezbiterium i zdejmę ten obraz. Ale zebrani wierni chyba by mnie "zjedli". Byłaby afera nieziemska. Nikt na nadchodzącej Najświętszej Ofierze już by się chyba nie skupił... A ja może nawet bym spędził Ją na komisariacie. Oczywiście żadnych tam represji akurat się nie boję, bo tylko Boga się boję, jednak II Niedziela Wielkanocna, Niedziela Bożego Miłosierdzia bez Mszy św.?

I Pan Bóg dał mi rozwiązanie... Bo On nadal przecież tam schowany w "pozłacanym domku" Jest! Jak słyszymy w dzisiejszym drugim czytaniu z Apokalipsy: "Przestań się lękać! Ja Jestem Pierwszy i Ostatni, i Żyjący." Otóż zostałem poprowadzony za "filar" abym miał widok na tabernakulum, na stół ołtarzowy, na celebransa - ale abym absolutnie nie widział obrazu Bestii Goga.

I mogłem w spokoju kłaniać się przed Panem moim i Bogiem moim - jak to w dzisiaj czytanej Ewangelii powiedział św. Tomasz Apostoł! 🙏😇

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz