niedziela, 17 sierpnia 2025

Litania Zbawienia ułożona z objawionych tytułów Maryi.




Jezu, przebacz mi, bo zgrzeszyłem. Amen

Kyrie eleison, Christe eleison, Kyrie eleison.

Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże - zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże

Duchu Święty, Boże

Święta Trójco, Jedyny Boże


Maryjo Królowo Serc  - módl się za nami

Chrystusowa Rodzicielko 

Triumfująca Królowo Niebios 

Królowo Krwi Przenajświętszej

Królowo dusz pokutujących

Królowo Polski Wniebowzięta

Królowo matek świata

Królowo serc ludzkich

Królowo zwycięstwa

Królowo Miłości

Niepokalane Poczęcie

Niepokalana Czystość

Oblubienico Ducha Świętego

Oblubienico ukoronowana gwiazdami

Jednająca grzeszników

Madonno Różańca

Madonno Karmelitańska

Śnieżnobiała Lilijo Trójcy Świętej

Gołębico pokoju i pojednania u Boga Sprawiedliwego

Gwiazdo dobrej nadziei

Wybawicielko więzionych

Pani Wszystkich Narodów

Prawdziwa, radosna i bolesna Matko Eucharystii

Matko Boska na Kolumnie

Matko Boska Śnieżna

Matko Boska Różana

Matko Boska Zwiastująca

Matko Boża Kapłańska

Matko po trzykroć przedziwna

Matko Słowa

Matko Prawdy

Matko Życia

Matko Zbawienia

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!

P: O Matko Zbawienia, przyjdź z pomocą tej Misji. Pomóż nam, Bożej Armii Reszty, wyrzec się szatana.

W: Błagamy Cię, abyś zmiażdżyła głowę bestii Swoją piętą i usunęła wszystkie przeszkody w naszej misji ratowania dusz. Amen.

Módlmy się: O Matko Zbawienia, pomóż mi, pokornemu słudze Boga, bronić Jego Najświętszego Słowa w czasach udręki. Poświęć mnie, droga Matko, Twojemu Synowi, aby On mógł mnie okryć Swoją Najdroższą Krwią. Udziel mi, przez Pośrednictwo Twojego Syna, Jezusa Chrystusa, Łaski, siły i woli pozostania wiernym Nauczaniu Chrystusa w czasach ucisku, który będzie pochłaniał Jego najświętszy Kościół na ziemi. Amen.




Geneza Litanii:

Litanię zacząłem układać w Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia 2025, ukończyłem 2 dni później w niedzielę. Litania składa się z wybranych tytułów, którymi Matka Boża najczęściej sama siebie nazywała.

Owych tytułów przez te 2 tysiąclecia było bardzo dużo. Od początku założyłem, że układając Litanię ograniczę się do 33 wezwań, tylu ile jest w choćby Litanii do Najświętszego Serca Jezusowego. 33 jest liczbą kojarzącą się z wiekiem Chrystusa, kiedy poniósł za nas, a dla Swojego Ojca Najświętszą Ofiarę.

Z początku bardzo chciałem, żeby było wezwanie "Różo duchowa" (Montichiari, Włochy 1946) a także "Gwiazdo morza" (Clairvaux, Francja 1153). Jednak nie chciałem, mając do wyboru wiele tytułów, powtarzać to czym modlimy się już gdzie indziej (oba wezwania są użyte w Litanii Loretańskiej, z tym że "Gwiazdo morza" już tylko w starej wersji). Jednak... teraz widzę, że się pomyliłem, gdyż w Litanii Loretańskiej jest: "Róża duchowna", a ja bym umieścił w Litanii Zbawienia "Róża duchowa". Jakkolwiek, zdaje się że oba tytuły po łacinie to to samo: "Rosa mystica".

Od początku układania Litanii założyłem, że 33. wezwaniem ma być ostatni tytuł nadany Matce Bożej przez samego Boga, a ogłoszony w Księdze Prawdy: MATKA ZBAWIENIA.

Modlitwa po Litanii, zarówno prowadzącego (P) jak i wiernych (W) to Modlitwa Krucjaty 132 z Księgi Prawdy, a modlitwa końcowa to MK 125.

Poniżej podaję w nawiasach miejsce, państwo i rok skąd czerpałem tytuły / wezwania:

Maryjo Królowo Serc (St. Theodore, Kanada 1929) - módl się za nami

Chrystusowa Rodzicielko (Oberpleis, Niemcy 1938)

Triumfująca Królowo Niebios (Nursja, Włochy 1576)

Królowo Krwi Przenajświętszej (Klagenfurt, Austria 1972)

Królowo dusz pokutujących (Heede, Niemcy 1938)

Królowo Polski Wniebowzięta (Neapol, Włochy 1608)

Królowo matek świata (Athis-Mons, Francja 1943)

Królowo serc ludzkich (Tampa, USA 1973)

Królowo zwycięstwa (Sonnenhalb, Szwajcaria 1942)

Królowo Miłości (Schio, Włochy 1985)

Niepokalane Poczęcie (Lordes, Francja 1858)

Niepokalana Czystość (Litmanova, Słowacja 1990)

Oblubienico Ducha Świętego (Amsterdam, Holandia 1945)

Oblubienico ukoronowana gwiazdami (Pfaffenhofen, Niemcy 1946)

Jednająca grzeszników (La Salette, Francja 1846)

Madonno Różańca (Rottweil, Niemcy 1643)

Madonno Karmelitańska (Garanabdal, Hiszpania 1961)

Śnieżnobiała Lilijo Trójcy Świętej (Bochum, Niemcy 1938)

Gołębico pokoju i pojednania u Boga Sprawiedliwego (Kerizinen, Francja 1938)

Gwiazdo dobrej nadziei (Eisenberg, Niemcy 1956)

Wybawicielko więzionych (Neapol, Włochy 1359)

Pani Wszystkich Narodów (Amsterdam, Holandia 1945)

Prawdziwa, radosna i bolesna Matko Eucharystii (Valdragone, San Marino 1987)

Matko Boska na Kolumnie (Saragossa, Hiszpania 41 i 1641)

Matko Boska Śnieżna (Rzym, Włochy 363)

Matko Boska Różana (San Damiano, Włochy 1961)

Matko Boska Zwiastująca (Osada Jezuitów, Urugwaj 1642)

Matko Boża Kapłańska (Dzienniczek św. Faustyny, Polska 1926)

Matko po trzykroć przedziwna (Ingolstadt, Niemcy 1604)

Matko Słowa (Kibeho, Ruanda 1981)

Matko Prawdy (Paryż, Francja 1965)

Matko Życia (Bergamo, Włochy 1986)

Matko Zbawienia (Księga Prawdy, Irlandia 2010)


Litania jest przeznaczona do odmawiania prywatnego. Każde z wezwań jest czyste i chwalebne, mimo iż są tu także pochodzące z nieuznanych oficjalnie jeszcze przez Kościół objawień. 



środa, 6 sierpnia 2025

Księga Prawdy o migrantach i rysiach w owczych skórach?

 

Zobaczcie Państwo grafikę, a następnie przeczytajcie proszę fragmenty zaledwie 2 Orędzi z Księgi Prawdy... Chwała Panu za Słowo Boże, dzięki któremu jesteśmy ostrzegani w czasie Apokalipsy!! 🙏😇

Pan Jezus 11.12.2013:

"Moja szczerze umiłowana córko, gdy narastają oszustwa wewnątrz Mojego Kościoła na Ziemi, dużo więcej dusz zostanie zwiedzionych przez fałszywą pokorę i tak zwane publiczne akty wielkiego miłosierdzia na potrzeby ubogich.

Tak bardzo trudno i ciężko będzie dostrzec prawdę, że wielu po prostu da się wciągnąć do nowej doktryny, która nie będzie pochodziła ode Mnie. Kiedy wy, Moi umiłowani wyznawcy, zaczniecie zauważać, że ludzie publicznie was upominają i niesprawiedliwie krytykują, zachowując się wobec was niezwykle agresywnie i zadręczają was, musicie wiedzieć, że szatan robi wszystko, co tylko może, aby w waszych sercach zasiać wątpliwości dotyczące tej Misji."

Matka Zbawienia 06.08.2013:

"Bóg pragnie, aby wszystkie Jego dzieci kochały się wzajemnie, niezależnie od rasy, wyznania czy narodu. Lecz nie pozwoli On na to, aby chrześcijanie z otwartymi ramionami przyjęli pogan do swojego kościoła. Kiedy to nastąpi, poganie zniszczą wszelkie ślady chrześcijaństwa. To zniewaga dla Boga, zabrać Prawdę - Słowo Boże - i pozostawić wolne miejsce na kłamstwa, by ją skalały.

Boży prorocy ostrzegali ludzkość przed niebezpieczeństwami przyjmowania pogaństwa, ponieważ prowadzi to do całkowitego zniszczenia. Gdy to nastąpi, narody, które dadzą przyzwolenie na tę ohydę w swoich kościołach, zostaną zniszczone i niewiele Miłosierdzia będzie im okazane.

Nie akceptujcie tolerancji dla pogan, aby nie przejęli kościołów Boga."

piątek, 11 lipca 2025

Agnostyk lepszy od zacietrzewionego katolika?

 

Agnostykom będzie łatwiej wejść do Królestwa Niebieskiego niż wielu kapłanom czy katolikom, w tym może nawet szczególnie tradycyjnym. Takie moje przemyślenia. Uzasadniam:

PRAWDZIWY, szczery agnostyk, pozbawiony lenistwa, pychy i buntu to człowiek poszukujący PRAWDY. I tego, czego mu brakuje, to wiary. Nie jest błogosławiony, bo: "błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli".

Ale jeśli, jak napisałem, jest prawdziwym agnostykiem, nie marnuje życia i szuka Prawdy. I nie będzie jej szukał bez końca, bo pragnie ją znaleźć, więc ją znajdzie!

Osobiście nigdy nie byłem agnostykiem, ale po przeczytaniu Nowego Testamentu, co spowodowało u mnie nawrócenie (nieprawdą jest modernistyczna gadka, że "nawracamy się codziennie") intensywnie szukałem prawdziwego wyznania i stwierdziłem ostatecznie, że... jednak prawdziwie Kościół Rzymsko Katolicki jest najbliższym Prawdy Kościołem!

Mam znajomą, starszą panią, która chodzi do Kościoła katolickiego i powiedziała mi, że ma męża "katolika na papierze", ale mającego się za agnostyka - dlatego nie praktykuje. A ja mówię Wam, że to żaden agnostyk. To leń, pyszałek i buntownik - bo będąc w podeszłym wieku i dalej siedzieć na kanapie, to co to jest? Zatwardziałość jakaś.

Ok, ale ja pisałem o PRAWDZIWYCH AGNOSTYKACH. Dlaczego prędzej taki będzie zbawiony niż wielu kapłanów lub katolików, nawet tradycyjnych? Bo agnostyk SZUKA PRAWDY, a oni twierdzą, że już ją znają, mają i odrzucają wszystko co nie jest nakazane, co jest ponadto, dokładnie jak faryzeusze 2000 lat temu.

I dlatego, mimo ostrzeżenia w Biblii i katechizmie o ostateczny teście wierności - dają się zwieść i zwodzą innych. Bojąc się bluźnierstwa - bluźnią. Bojąc się bałwochwalstwa - bałwochwalą! Przykłady:

Nie przyjmą nic skrajnie krytycznego o papieżu: nie wezmą nawet pod uwagę, że może być fałszywym prorokiem albo antychrystem, albo choćby masonem czy antypapieżem. Po prostu nie i koniec!! A gdy to się stanie, że będzie taki fałszywy papież (zaprawdę już jest!) - skończą jak on. I nie będzie wymówki "ale ja nie wiedziałem", ale prędzej "krew na nas i na nasze dzieci!".

Nie przeciwstawią się biskupowi, bo ślubowali posłuszeństwo. Biedacy! Zapomnieli o nadrzędności posłuszeństwu Bogu... Ależ nie! Nie, nie! Ci pożałowania godni ludzie uważają, że posłuszeństwem Bogu jest posłuszeństwo biskupowi właśnie - bezkrytyczne, choćby diabłu służył!! I mam na to dowód, ale... to inna historia, którą zresztą kiedyś wspominałem w obszernym świadectwie.

A co do tradycjonalistów to przykład taki, że Bóg się objawia, przemawia, wysyła Matkę Bożą, czyni Cuda Eucharystyczne, a oni wszystko to odrzucają, bo "tylko Pismo", bo "tylko Tradycja". Tradycja jest ich bożkiem. A wiemy, że Pan Jezus przychodzi wypełnić Tradycję, nie zmieniać i należy Go przyjąć!

A dobry agnostyk bada, poszukuje, aż w końcu odkrywa Prawdę, a Prawda go wyzwala.

Lepiej poznać Chrystusa w momencie śmierci, niż Go ukrzyżować i myśleć, że się będzie zbawionym.

Wiem, że tekst może wydać się nieco kontrowersyjny, ale czyż bardziej kontrowersyjnie nie brzmi zdanie z Ewangelii św. Mateusza 21,31: "Zaprawdę, powiadam wam: celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do Królestwa Bożego"? A wypowiedział je przecież sam nasz Pan Jezus Chrystus!!

sobota, 5 lipca 2025

Miłosierdzie Boże nie jest udzielane bezwarunkowo


Miłosierdzie Boże nie jest udzielane bezwarunkowo. Oto 2 warunki, które w mojej opinii są głównymi:

1. Czyn odpuszczany nie mógł zostać popełniony z liczeniem na Miłosierdzie Boże. Czyli nie popełniono drugiego z listy grzechów przeciw Duchowi Świętemu.: "Zuchwałe grzeszenie w nadziei miłosierdzia Bożego";

2. Grzesznik oczekujący Miłosierdzia sam także był miłosierny wobec swoich wrogów. Potwierdzenie mamy w Modlitwie Pańskiej: "I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom." oraz w Kazaniu na górze, które m.in. dowodzi istnienie Czyśćca i ukazuje jeden z powodów, dlaczego trafiają do niego dusze, często nawet na wieki lub do końca czasów: "Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz." Mt 5,25-26.

W pozostałych przypadkach grzesznik musi liczyć się z Bożą Sprawiedliwością: może nawet surową i bardzo długą pokutą w Czyśćcu. Ból Czyśćca może być cierpieniem jakby piekielnym z tą jedyną różnicą, że dusza odczuwa miłość do Boga i wie, że ostatecznie będzie z Nim zjednoczona.

Mimo surowości Bożej Sprawiedliwości mamy jeszcze kilka "kół ratunkowych" łagodzących Sprawiedliwość. Czyli Boże Miłosierdzie wylewa się i tutaj, choć na innych zupełnie warunkach. Mogą to być takie rzeczy przynoszące ulgę i łaskawość, jak:

- Zanim umrzemy: wyznać grzechy zuchwałe przy spowiedzi - czyli 2 grzechy w 1, to jest.: grzech właściwy i przyznanie, że się go dokonało licząc zuchwale na Boże Miłosierdzie,

- modlitwy własne za życia i innych za życia i po naszej śmierci w intencji Miłosierdzia Bożego dla nas, Msze św. i nabożeństwa, wstawiennictwo Matki Zbawienia, świętych, opieka patronów,

- ofiary, zadośćuczynienia, świadome oddawanie cierpień i dobrych uczynków Panu Bogu za życia,

- Sąd Boga, który zna nas lepiej od nas samych. On bierze pod uwagę nasze cechy charakteru, kształtowanie życia, psychikę, geny, inteligencję, talenty etc. Tutaj jednak jest to już wszystko faktem dokonanym, więc może to nie tyle "koło ratunkowe", co... przestroga byśmy nie osądzali duszy; nie mówili: "ona jest w Piekle", albo "ona jest w Niebie" - bo możemy się bardzo zdziwić!!

Polecam serdecznie Spowiedź Generalną, bo gdy pomyślimy nad swoim życiem, możemy dojść do wniosku, że nasze poprzednie spowiedzi były... nieważne.

Komunia św. na rękę to miecz przeszywający Niepokalane Serce Matki Zbawienia

 


W Pierwsze Soboty wynagradzamy za grzechy popełniane przeciwko Niepokalanemu Sercu Matki Zbawienia.

Znieważając Najświętszy Sakrament przyjmując Go na rękę, znieważamy także Serce Maryi.

Serce Syna jest z Serca Matki.

Wczoraj już pisałem, co się dzieje w pewnej parafii, jak kapłan bezcześci Boga, by za chwilę za to przepraszać... Dziś historia była identyczna w stosunku do Matki Zbawienia. Ksiądz z wyraźną satysfakcją udzielał Komunię św. (nie)wiernym na rękę przeszywając tym samym mieczem Niepokalane Serce, a już za moment rozpoczynał Różaniec św. wynagradzający za ten ból, którego sam był winien...

Adorowałem w smutku Pana Jezusa wystawionego w Najświętszym Sakramencie i podczas Tajemnicy Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie miałem taką myśl:

Pan Jezus w tym cieniutkim Opłatku jest jak abortowane dziecko: niewinny i bezbronny. Oddany na łaskę i niełaskę innych. Mogą zrobić z Nim co chcą, nawet zabić. Rozerwać na strzępy. Tu nie będzie widać nóżek, rączek, główki... Tu są niezauważalne Partykuły, a każda z nich to CAŁY I NIESKOŃCZONY BÓG.

A ci ogłupieni kapłani i ci jakże łatwo oszukani (nie)wierni czynią to z satysfakcją podobną do tej, z jaką pracuje np. pewna (nie)lekarka z Oleśnicy... Ta pycha, ta duma, to udawanie, że robią coś dobrego, pożytecznego, bohaterskiego, lepszego od innych, że są mądrzejsi i... wybrani. Tylko przez kogo?

piątek, 4 lipca 2025

Bacz, byś wynagradzając Najświętszemu Sercu Pana Jezusa nie skrzywdził Go jeszcze bardziej!

 

Msza św. w I Piątek Miesiąca - przebłagalna i wynagradzająca za zniewagi wymierzone przeciw Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.

Kapłan chętnie udziela Komunię świętą na rękę.

Za chwilę, po tej Mszy św. nabożeństwo. Ten sam kapłan modli się przebłagalnie w imię ludu: "(...) za dobrowolne opuszczanie Mszy świętej i niegodne przystępowanie do Komunii świętej, a więc za całą naszą oziębłość i obojętność wobec Ciebie, obecnego w Najświętszym Sakramencie - przepraszamy Cię, Panie."

To są te same nielogiczne działania, jak odsuwanie pozłacanej pateny na bok, aby udzielić (nie)wiernemu Najświętszy Sakrament na rękę. Podobnie: zamknąć kościół w czasie zarazy. Namawianie na głosowanie na aborcjonistów - bo są za... przyjmowaniem nachodźców. Głoszenie konieczności przyjmowania sobie płynu w ramie wytworzonego z pozbawionych życia dzieci pod pretekstem... dbania o zdrowie bliźnich. Takich przykładów braku logiki i zmysłu wiary można przytoczyć dużo, dużo więcej.

Wiele laboratoriów badało konsekrowane Hostie, nie wiedząc czym są. Ich wyniki były takie: jest to ludzki mięsień serca, w dodatku żywy i w stanie agonii. O grupie krwi identycznej jak na Całunie Turyńskim.

Nie wiem, jak trzeba być letnim w wierze by dać się oszukać szatanowi, że można przyjmować to Najświętsze, cierpiące Serce na rękę. Że to jest... "najpiękniejszy i najbardziej godny sposób".

Nie wiem, jakim trzeba być tchórzem, by jako kapłan wiedzieć, że tak nie jest, a nadal to robić.

Oszukano ludzi, pod pretekstem że niby w pierwszym wieku tak robili chrześcijanie. Ale przecież nawet gdyby tak robili, czy przez kolejne wieki pouczony przez Ducha Świętego Kościół się mylił?

Szanowny katoliku. Idziesz na Pierwszy Piątek, kochasz Najświętsze Serce i... co robisz? Kopiesz i plujesz na Nie. Lepiej, żebyś w takim razie został w domu, bo kto niegodnie przyjmuje Ciało i pije Krew Pańską, ten śmierć sobie spożywa.

Zbezcześcić Boga jest grzechem ciężkim, bardzo ciężkim. A takim pasterzom... NAJEMNIKOM, którzy to robią, którzy to promują, którzy nie odradzają, lepiej byłoby przywiązać sobie kamień młyński do szyi i rzucić się do morza.

czwartek, 26 czerwca 2025

Czy 33 to liczba masońska?


Pieczęć Boga Żywego. Krzyż w Koronie i Modlitwa Krucjaty nr 33.

No właśnie... "Aj, waj! 33 to przecież najwyższy stopień masonerii!!"

Poważnie? I co z tego?

33 - wiek Chrystusowy, czyli wiek Pana Jezusa w którym złożył z Siebie Najświętszą Ofiarę.

A tęcza? Nie wnikając jaka, po prostu TĘCZA. To znak satanistycznej ideologii promującej sodomię?

Nie! Tęcza jest symbolem przymierza między Bogiem a Ludzkością.

Problem w tym, że szatan jest małpą Boga, a ludzie... bywają ignorantami. I wybierają z wachlarza dobrych i złych rzeczy to, co im pasuje.

Zatem, jeśli w swej pysze pasuje im skrytykować Słowo Boże jakim jest bez wątpienia Księga Prawdy, to mówią, że Pieczęć Boga Żywego, która będzie pewną ochrona przed znamieniem bestii, jest w ich pokrętnym rozumieniu masońska, bo... modlitwa do niej przypisana ma nr 33.

No cóż, na pychę nie ma rady, mądrości na pewno ona nie dodaje. Ale można też uszczypliwie zadać pytanie tym, jak by nie patrzeć bluźniercom, w wigilię Uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa: czy jak się modlicie Litanią do Najświętszego Serca Pana Jezusa przez czerwiec, to odejmujecie wezwań, czy dodajecie, żeby Litania ta nie była... masońska? No bo ma ona przecież... 33 wezwania!